- zeszyt A4 w płóciennej różowej okładce- cytaty z książek, fragmenty piosenek i poezji, zbierane przez wiele lat
- zeszyt-pamiętnik nr 12 (30/05/09-21/09/10) - prezent od Asi na moje 18-naste urodziny, zawiera szczęśliwego liścia, który miał mi przynieść prawdziwą miłość
- listy od Stokrotki, Marzeny, kilka kartek urodzinowych i dwie ręcznie robione, ślubne od naszych świadków
- lubitel 166 + obiektywy + mój aparat główny którym akurat robię zdjęcie (prawdopodobnie w trakcie pożaru próbowałabym wynieść jak największą część mojego sprzętu ze studio, który nie chciał wziąć udziału w projekcie)
- si lolita
- zewnętrzny dysk- zdjęcia ze wszystkich sesji, jakie zrobiłam
- szal z H&M - uwielbiam!
- laptop - znów zdjęcia, te najbardziej aktualne, foty przeróżnych autorów, które mnie urzekły
- fioletowy zeszyt/kronika A5- jest to co prawda własność T, ale dotyczy naszych wspólnych początków
- komórka- mało praktyczna, ale design fajny
- szkatułka z ulubioną biżuterią
- portfel + dokumenty
- różowe kartonowe pudełko po cieście- trzymam w nim wszystkie kolczyki, które sama zrobiłam
Strony
16.09.2011
the burning house project
If your house was burning, what would you take with you? It's a conflict between what's practical, valuable and sentimental. What you would take reflects your interests, background and priorities. Think of it as an interview condensed into one question - w formie wstępu wyjaśnienie pobrane z oficjalnej strony projektu:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
ślad atramentu