lubię pusty dom poranny i legalne roznamiętnienie od-słoneczne. zbożowa kawa, chleb z sezamem.
i nagle sobie przypominam- dziś jest poniedziałek, miałam coś zrobić, miałam coś zmienić. i ku mojemu zaskoczeniu- czuję radość z tej myśli.
[słodka pewność właściwego czasu o gładkiej skórze i ufnym spojrzeniu oczu niebieskich bardziej jak niebo]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
ślad atramentu