autor: Saligia |
Strony
22.04.2011
i wish..
chciałabym wreszcie pojechać nad morze tak dawno nie byłam i wrócić do czytania z przyjemnością z tą chęcią zagłębiania się w cudzy świat i zrobić kilka dobrych ujęć i spotkać przyjaciół z liceum wypić latte porozmawiać pouciekać i kupić wreszcie tę sukienkę i opaleniznę lizbońską i tatuaż na stopie gdybym tylko tak bardzo się nie bała i wycieniować mocno włosy i chciałabym też więcej dobrych mądrych ludzi wkoło i intensywną śliwkę na ścianach i panele na podłodze domu swojego i powiedzieć wreszcie tak żebyśmy należeli do siebie bardziej wielowymiarowo i chciałabym słoneczniki w ogrodzie i zioła w doniczkach może lawendę i pracę bez strachów poniedziałkowych wtorkowych środowych czwartkowych piątkowych i żebyś wreszcie przestał się martwić a także pełną klatkę i klatkę ptasią do sesji prawie rocznej i trochę spokoju w serduszku i kompot truskawkowy na te leniwe wieczory i obserwatorium o białym wykończeniu i chcę czasu dobrego spełnionego i uśmiechu na ustach przed zaśnięciem i po obudzeniu też.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
ślad atramentu