Strony

31.05.2011

nie-tak(t)

zupełnie NIE-TAK jak trzeba.

czy chociaż raz, jeden jedyny raz, życie nie mogłoby zaskoczyć mnie pozytywnie..?

[nie-mojego autorstwa]

30.05.2011

to do list

opadłam z sił, niekoniecznie z emocji.
cieszę się z poszczególnych odhaczanych punktów na mojej 'to do list..'
ostatnie zaproszenia rozesłane, jeszcze tylko kilka rzeczy w kilku miejscach..
i 4kg do wyeliminowania, buty do 'rozchodzenia', włosy nasycić miedzią trzeba, takie tam drobiazgi kwadratowe mniejsze większe

[jutro znów jakiś appointment, nie jestem pewna, w której agencji; ciągle gdzieś piszę, wysyłam zdjęcia, aplikuję i ciągle czekam]

miałam robić zdjęcia w ost. środę  i dziś, ale modelkom 'coś wypadło'; może to lepiej- pada od kilku godzin, choć z drugiej strony.. marzą mi się ujęcia w deszczu, no i foto-głód niezmienny..

[wzięłam się za siebie- tworzę logotyp (z pomocą R.- corel mnie przerósł), wizytówki, załatwiam własną domenę www, obmyślam strategię. wiem, że będzie coraz lepiej. o!]

foto- Maria Pajek
[zakochałam się w jej poszczególnych portretach; wkrótce dodam coś więcej młodej zdolnej]

28.05.2011

dizziness

ciśnienie odkłada się we mnie kamieniem- ciężka i niezgrabna.
od rana mam wrażenie, że zaraz zemdleję. dziś w nocy nie zdążyłam wrócić do łóżka- wylądowałam pomiędzy nim, a szafą, trochę na ścianie. podobno.
brakuje tylko krwotoku z nosa, żeby zrobić spotkanie dawnej załogi.

litr herbaty w moim charming dzbanku, a miał być bank, załatwianie..

[btw- ktoś wie coś na temat grafiki wektorowej? potrzebuję pomocy!]



zdjęcia zostały wykonane techniką TTV

27.05.2011

kłopociki

cisza z mojej strony, bo mozilla zwariowała..
szukam też pracy na wszystkie znane mi sposoby.

trochę amazona. inaczej:


23.05.2011

enough!!

mam dosyć tych, którzy nie mają dla mnie czasu, 
jebanych egoistów, 
niesamodzielnych maminsynków, 
pseudoprzyjaciół, 
idiotów
tych smutnych ludzi bez wyobraźni też.


[czas matki teresy is over]


22.05.2011

[glad]

jestem bardzo zadowolona z piątkowej sesji z Kate. życzenia się spełniły- piękna i świadoma swojego ciała modelka..



jeżeli chcecie zobaczyć więcej Kasi [zdążyłyśmy zrobić aż 5 stylizacji!]- 
zapraszam do portfolio, maxmodels i fb

19.05.2011

ćlubne gadżety

dotarła do mnie dziś veil bird-cage, kamizelka, koszula i musznik dla mojego mężczyzny i cieszę się tym wszystkim jak dziecko (!)

ZWARIOWAŁAM!! - klik ^^

18.05.2011

twenty too and twenty to

[dzień dobiega końca; pół godziny i wtulę się w Ciebie, tak jak lubię najbardziej..]




dziękuję WAM wszystkim, kochani.. =*


twenty

ostatnie godziny nastoletniego życia już za mną.
miłe przedpołudnie, a teraz chciałoby się coś gdzieś z kimś; mimo wszystko mam potrzebę odejść od normy, może upiec kolejne ciasto dla przyjaciół, albo zdmuchnąć świeczki, zrobić dobre zdjęcie, zjeść poza domem, brodzić w morzu, albo chociaż piknik.
och.

[ty]

[ty] jako jedyne i niepodważalne prawo bytu na orbicie moich bioder

wkładam usta pomiędzy kołnierzyki koszul, ćpam Twój zapach, zakochuję się na nowo.
 
 

17.05.2011

curriculum

powoli zaczynam się czuć lepiej i pewniej na wszystkich płaszczyznach. dużo lepiej i dużo pewniej.
ale jeszcze nie na tyle, by mówić o tym głośno.

w dużym lustrze na podłodze widzę fragment własnego życia- ściany w kolorach tętnic, fałdy ciasta pościeli, fragment laptopa i czyjeś dłonie błądzące. szczupłe kobiece piszą historię życia, która się tylko odbija. zegar dalej krąży, choć jest już przed dziewiątą, było tyle poranków, kiedy nienawidziłam dziewiątej, kiedy dziewiąta była nie do zniesienia. teraz leżę spokojna i planuję swój dzień.

muszę wymodelować angielskie cv  (w końcu nabyłam już tyleee experience..)
gotowe curriculum rozesłać
carbonarę dla prawie-męża ugotować
i jeszcze chciałabym stworzyć kilka dobrych ujęć fotografii reklamowej; biżuteria konkretnie
[zdążę..?]

coś w ten deseń..

done

udało się, ha!



cufflinks

jestem absolutnie zafascynowana bogactwem wzorów spinek do mankietów: dla wegetarian, maniaków samochodowych, hazardzistów, szczęściarzy, muzyków, lotników, matematyków, zegarmistrzów itd..

 


 

16.05.2011

anniversary

może taka nieszczególna, ale jest- ROK TUTAJ.
żadnych podsumowań i przemyśleń. kalendarzowe dane. a ja teraz jestem zajęta.

bo wszyscy kochają to zdjęcie..

coś

herbata w błękitno-różowym dzbanku i plan: znaleźć pracę.
ale nie bylejaką. z sensem.
na moich trzydzieści rozesłanych maili dostałam 3 odpowiedzi. co prawda miłe, ale negatywne. więc raczej to mało znaczące.

[poważnie myślę nad usunięciem wszystkich kont- devianty, digarty, mm, photoblogi i fanpejdże..]




__________________________________________________

do ślubu 2,5 miesiąca, a ja jakoś utknęłam z przygotowaniami. najważniejsze załatwione, a detale błagają o spełnienie..

9.05.2011

tak nie wypada

ptaki drą ryje. jest niepodważalne i pewne, a jednak nigdy nie spotkałam się z taką definicją. nie wypada się tak drzeć w godzinach nocno-porannych. ja rozumiem- po pobudce śpiew, a na pikniku nawet miód dla uszy. wszystko rozumiem,  ale żeby zaraz za uchem i o tej porze? i okna zamknąć nijak, bo za duszno, za gorąco i włosy oblepiałyby twarz, a tak przylgnął do mnie krzyk, ptasie ujadanie pochmurnie gorzkie w odbiorze.




[ciężko było napisać notkę trzymając kciuki, a nawet palce u stóp za Stokrotkę..     równie ciężko jest znaleźć odpowiedni stanik multiway w kolorze białym. kto by pomyślał..]

[szukanie pracy w kręgach fotograficznych to nie takie proste zadanie. teraz nawet myli mi się z i w.. o!]

6.05.2011

2.05.2011

afternoon

131, pięć godzin zdjęć, równiutko. modelka chora, więc postanowiłam pobawić się w autoportrety.
podeszłam do zadania z ogromnym entuzjazmem- już zapomniałam jak ciężko zrobić zdjęcia samemu sobie..

mój dzisiejszy plac zabaw

po drugiej stronie rzeki

[podobno TO  wróciło.. :) ]
modelka: Marta B.





więcej---> portfolio
          ----> facebook 
            ----> maxmodels

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...